słowem cudo.....
| moją pracownią letnią stała się jurta,która zazwyczaj pełni rolę sklepiku gdy odwiedzają nas turyści |
| może samo robienie szala nie jest trudne,lecz czasochłonne |
| zwija i rozwija się go chyba ze 100 razy |
| to nie wszystko,podczas zwijania i rozwijania cały czas masuje się szal |
| raz po raz sprawdza się czy wełna dobrze się wczesuje |
| i znowu masuje... |
|
| tak wygląda z drugiej strony |
| wełniane kwiatki (filcowanie na mokro) |
| opaski całe wykonane ręcznie |
| bransoletki z wełnianych kulek |
![]() |
| torebka w 1/3 wykonana ręcznie wzory naniesione na wełnie wczesywane są metodą na sucho |
